W tej przełamującej schematy recenzji poznamy temperaturę, w której papier zaczyna się tlić i płonie.
Internetowy program z wideorecenzjami. Nowy odcinek w każdy Piątek!
www.youtube.com/user/zkamerawsrodksiazek
W tej przełamującej schematy recenzji poznamy temperaturę, w której papier zaczyna się tlić i płonie.
Startuje właśnie internetowy sklep dla moli książkowych. Na razie z gadżetami krążącymi wokół Z kamerą wśród Książek, ale je plan, żeby asortyment stale powiększać. Macie ochotę na czytelniczy tshirt? A może kubek? Poduszkę? Wsyzstko znajdziecie tutaj: http://zkamerawsrodksiazek.cupsell.pl/
Wiecie, jakie jest najtrudniejsze wyzwanie, z którym musi się zmierzyć młode małżeństwo? Nie, nie dziecko. Teściowie. A dokładniej, przejście z nimi "na ty". Obsługa dziecka przy tym to pikuś.
♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂
"Rozmowy w wannie" - seria vlogów nagrywanych podczas wieczornych wspólnych kąpieli. Poruszane są tematy codzienności młodego małżeństwa - ich problemów, przemyśleń i planów na przyszłość.
ON - nieogarnięty muzyk, pełen pozytywnej energii i niewielkiej wiedzy o życiu.
ONA - wieczne dziecko, zawsze słodka i urocza, a jednak ogarniająca siebie i jego.
ONO - coming soon...
♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂
Dołącz do nas na FB: https://www.facebook.com/AMyoutube
Z oceną tej książki miałem duże problemy. Z jednej strony nie była zła. Wciągnęła mnie, postaci były przekonywujące, akcja wartka - nawet nie zauważyłem, kiedy ją przeczytałem. No właśnie - ale to ostatnie jest również jej minusem. Książka jest... średnia. Nie ma ciągłości akcji, bardzo często akcja przeskakuje, tak jakby autor nie miał pomysłu, jak daną sytuację rozwiązać, czy też brakowało mu warsztatu, żeby na przykład przenieść bohaterów o dwa tygodnie w czasie i zrobić to literacko sprytnie. A w tej książce - skoro przez dwa tygodnie nic się nie działo - to po prostu ten fragment jest wycięty. Jakby autor go napisał, po czym, żeby skrócić książkę - wyciął. Tak samo zrobił ze wszystkimi fragmentami podróży. W rezultacie dostajemy książkę napakowaną akcją, ale podświadomie czujemy, że coś z nią jest nie tak...
"Prędkość ucieczki" to pierwsza część - a zarazem debiut literacki Remigiusza Mroza. No właśnie. Debiut. To słowo pozwala wiele tej książce wybaczyć... Ale nie wszystko. Fabuła jest na prawdę ciekawa. Bohaterowie również. Więc co mi nie pasuje?
Nijakość. Książkę skończyłem czytać dwa dni temu, a aby napisać tą recenzję, musiałem do niej sięgać, przypominać sobie imiona, fabułę. Dopiero po tym przypomnieniu uświadomiłem sobie, że książka sama w sobie była dobra. Czegoś mi jednak zabrakło. Czegoś, co by mnie poruszyło, sprawiło, że bardziej bym wszedł w tą historię? Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, jakby ta książka nie była... prawdziwa.
Dlatego ostateczna ocena jest 2,5. Dokładnie połowa. Czy polecam? Nie wiem. Z recenzji innych blogerów widzę, że niektórym książka na prawdę przypadła do gustu. Szczególnie polecam Wam militarną wideorecenzję Esy - świetna recenzja, zrobiona właśnie tak, jak według mnie recenzje powinny być robione :)
https://www.youtube.com/watch?v=kTjKBWuavcU
Podsumuję tak: książka wzbudziła u mnie... obojętność. Nie jest zła, ani nie jest dobra. Jest nijaka. Jednak kiedy ukaże się druga część - myślę, że się skuszę. Bo pomysł był, ale chyba po prostu zabrakło doświadczenia, warsztatu - co mam nadzieję znaleźć w kolejnej części.
A na zakończenie raz jeszcze przypominam o konkursie, który trwa jeszcze przez ten tydzień. Do wygrania atrakcyjne nagrody ufundowane przez Wydawnictwo Powergraph! :)
https://www.youtube.com/watch?v=ga2BW-TPCWg
Ostatnio więcej zajmuję się innymi projektami, ale nawet w nich książki są zawsze obecne... Najnowszy odcinek mojego nowego serialu "Niecodzienność"już jest! Co Alicja zażyczyła sobie na Dzień Kobiet?
♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♀♂♂
Nawet się nie spodziewacie, czego pragną kobiety. Z okazji Dnia Kobiet Miłosz postanowił spełnić jedno życzenie Alicji. Jej wybór totalnie go zaskoczył. Czy podoła zadaniu?
UWAGA! KONKURS!
Anika zaliczyła już swój pierwszy występ na YT. Z tej okazji, na kanale Z kamerą wśród Książek ogłoszony został potrójny KONKURS!
A oto nagrody!
Można wygrać T-shirt, Książkę i Notes, sponsorowane przez Wydawnictwo Powergraph! [dziecko nie jest do wygrania]
Wystarczy oglądnąć film konkursowy: http://youtu.be/ga2BW-TPCWg
Poznajcie Anikę - owoc współpracy blogów Z kamerą wśród Książek i Alicja w Krainie Książek. A poza tym potrójny konkurs imieninowo - urodzinowy z wydawnictwem Powergraph! Do wygrania: Książka "FNiN oraz Sekret Czerwonej Hańczy", Teoretycznie Możliwy Notes oraz T shirt.
Najnowsze wieści od Sir Terry Pratchett a propos kontynuacji jego najnowszego cyklu... O którym pisałem (sic!) w tej oto recenzji:
http://zkamerawsrodksiazek.booklikes.com/post/802109/kolejny-odcinek-dlugiego-serialu
Dla takich chwil warto prowadzić ten program. Dostałem dziś maila od... zespołu Czerwone Gitary. A tak dokładnie od Jerzego Skrzypczyka, lidera zespołu, w którym dziękuje mi w imieniu zespołu za wideorelację z ich ostatniego koncertu. "Miło mi" to mało powiedziane. Cieszę się jak dziecko!
Kto jeszcze tego filmu nie widział, zapraszam tutaj:
http://youtu.be/4Ep2ZSZfZuU
I pamiętajcie o zbliżającym się konkursie - już w Piątek!
O nowej serii Terry'ego Pratchetta mówiłem już w wideorecenzji, którą możesz oglądnąć klikając TUTAJ.
W skrócie:
W niedalekiej przysżłości, do sieci wyciekł schemat krokera - urządzenia pozwalającego przekraczać do wszechświatów równoległych. Mnóstwo osób buduje sobie takie urządzenie i przekracza - przed ludzkością otwiera się nieskończona droga równoległych światów - światów nieskażonych obecnością człowieka - bez maszyn, brudu, spalin. Czysta Ziemia - taka jaka była przed początkiem naszej destrukcyjnej działalności.
Przed ludźmi otwiera się nowy rozdział. Każdy może mieć praktycznie całą planetę dla siebie! Ale - skoro tak, to czy na tych innych, równoległych ziemiach obowiązują jakieś prawa? Jeżeli tak to jakie? Czy prawo ustanowione na Ziemi podstawowej obowiązuje również we wszechświatach równoległych?
W tym momencie (naszej ogólnej wiedzy o tym świecie) kończy się pierwsza część, Długa Ziemia. Celowo nie mówię tutaj o fabule, gdyż jest ona tylko pretekstem. Jest tak znikoma i... nijaka, że dałoby się ją streścić w paru zdaniach. Jest jak kolejny odcinek długiego serialu: niby trwa półtorej godziny, ale w tym czasie fabuła posuwa się o 3 minuty. Ale to nie o fabułę w tych książkach chodzi.
Długa Wojna jest kolejną częścią serii, która według mnie nie jest do końca serią - ale bardzo rozbudowanym eksperymentem myślowym. Autorzy przyjmują jakieś założenie, po czym bawią się jego koncepcją, wymyślając coraz to nowe możliwości, nowe światy - a co najlepsze - światy całkiem prawdopodobne! W drugiej części dowiadujemy się jeszcze więcej o Długiej Ziemi - czyli nieskończonym (czy aby na pewno?) pasie wszechświatów równoległych. Poznajemy jego anomalie, osobliwości, wybryki.
Muszę przyznać, że ta część jest słabsza od poprzedniej. Dzieje się tu jeszcze mniej, a i koncepcja już nie jest tak świeża, tak nowa, by zachwycała. Nie zmienia to jednak faktu, że dalej jest to książka bardzo dobra.
Mimo wszystko, wolałbym jednak, żeby Terry Pratchett wrócił do pisania dalszych części Świata Dysku - bo w tym jest niekwestionowanym mistrzem. Rób to w czym jesteś najlepszy, Terry, a science fiction zostaw Baxterowi. Daj nam jeszcze poczytać o Vimesie, zamiast wymyślać co by było, gdyby dinozaury nie wymarły. Pozwól nam poznać dalsze wyczyny Moista - zamiast opowiadać o kolejnej podróży bezbarwnego Joshua'y. Szczególnie, że zegar tyka.
Na zakończenie dodam jeszcze jedno: jak na Pratchetta ta książka jest przeciętna. Ale jednak w dalszym ciągu jest to Pratchett, co automatycznie winduje tą książkę do oceny bardzo dobrej.
Serię "Cherub" Roberta Muchamore czytam już od dłuższego czasu. Raz nawet stworzyłem o niej... z braku lepszego sformułowania napiszę, że wideoracenzję - choć tak na prawdę w tym wypadku "recenzja" była tylko pretekstem.
Anyway.
Cherub opowiada o organizacji Cherub - tajnej jednostce wywiadowczej, w której agentami są dzieci. W końcu - kto by się spodziewał, że dziecko może być szpiegiem? Cała seria jest dość rozległa w czasie (co nie jest dziwne biorąc pod uwagę, że "Czarny Piątek" jest już 16 z serii książek) i bohaterowie, których poznaliśmy z pierwszych książkach cyklu jako dzieci, zaczynające swoją szpiegowską karierę - teraz są nauczycielami - jednak nic na tej przemianie nie straciły - wręcz przeciwnie. Książka na tym zyskuje.
Powrócę jednak do pytania zadanego w tytule. Czy ta książka jest dla dzieci? Nie do końca. Czyta się ją jako świetną powieść szpiegowską. Może bez skomplikowanej fabuły, ale mamy tu gangi, tortury, przemoc, strzelaniny, wyścigi samochodowe i - wbrew pozorom - sporo seksu. Tak. Nie mamy w ogóle poczucia, że czytamy o 13 latkach...
Czarny Piątek jest książką z nurtu "lekkich i przyjemnych" - sporo akcji, zabawne dialogi, pościgi, wybuchy, romanse. Napisana łatwym i przystępnym językiem po prostu niesamowicie wciąga. Mi przeczytanie jej zajęło 5 godzin.
I właśnie to jest najlepsze w tej serii - nie rozbudowane metafory, nie odniesienia literackie - tylko to, że po prostu książkę się wręcz połyka.
Polecam
i
Pozdrawiam :)
Facebook: https://www.facebook.com/zkamerawsrod...
YouTube: http://www.youtube.com/user/zkameraws...
Google+: https://plus.google.com/1008735297286...
Twitter: https://twitter.com/zkwk_recenzje
BookLikes: http://zkamerawsrodksiazek.booklikes....
Blog: http://zkamerawsrodksiazek.blogspot.com/
Ask.fm: http://ask.fm/zkamerawsrodksiazek
Napisz do mnie:
zkamerawsrodksiazek@gmail.com
Bezbarwnu Tsukuru Tazaki i jego lata Pielgrzymstwa
Haruki Murakami
Zapraszam do konkursu! Książki do wygrania!
Po raz kolejny dałem się ponieść wyobraźni, tym razem buszując w komputerowym świecie "Macierzy"... Kogo sparodiowałem tym razem? Do wygrania 2 egzemplarze "Dziewczyny w stalowym gorsecie" - skrzyżowania epoki wiktoriańskiej z X-menami! :)
Nagrody zapewnia portal upadli.pl
1. Co to za Bohater?
2. Jak wykorzystałbyś program treningowy?
Odpowiedzi wysyłajcie na adres: zkamerawsrodksiazek@gmail.com
Paweł Olearczyk "Autokar do Nieba"
Książka "Drugi Mesjasz" na pierwszy rzut oka to jedno z wielu dzieł powstałych na fali sukcesu Dana Browna i jego "Kodu da Vinci" a może nawet bardziej "Aniołów i Demonów".
Mamy więc naukowca, Watykan zatajający prawdę, piękną asystentkę, pościgi, strzelaniny, chytrych księży, podły Kościół. Szokujące odkrycia o życiu Jezusa Chrystusa (skąd ja to znam?) zatajone przez Kościół i bronione nawet za najwyższą cenę (księża zabójcy).
Książka ma sporo podobieństw do twórczości Browna, ale wychodzi na tym dobrze. Dlaczego? Ponieważ - tak samo jak np. "Anioły i Demony" jest mega wciągająca. Typowa książka, którą się czyta dla rozrywki. Przynajmniej na pierwszy rzut oka. Na drugi, okazuje się książką proroczą. Dlaczego?
Tytułowy Drugi Mesjasz to papież. Papież, który jest inny niż wszyscy jego poprzednicy. Przy swoim pierwszym wystąpieniu odmówił ubrania ozdobnej szaty. Nie chciał zamieszkać w Pałacach Watykańskich. Jeździł rowerem.
Znajome?
Książka została napisana w 2011 roku. Dwa lata później papieżem został Franciszek. Przy swoim pierwszym wystąpieniu odmówił ubrania ozdobnej szaty.Zastanawiał się czy zamieszkać w Pałacach Watykańskich. Dzwoni do ludzi i prosi, żeby mówili do neigo na "ty" (http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/915213,Papiez-zadzwonil-do-wloskiego-studenta-Mowmy-sobie-na-ty). Namawia księży do ubóstwa i jeżdżenia rowerem (http://www.youtube.com/watch?v=MYj2RiMGLfE)
Najbardziej poruszającą częścią książki jest posłowie: "Co zaś się tyczy papieża, który przywróci Kościół na jego właściwą prostą ścieżkę, bez przepychu i bogactwa, coż, czekamy na ten dzień"
Jestem bardzo ciekawy, jak czuje się teraz autor książki, Glenn Meade, widząc, że to, w co tak wątpił, nagle staje się rzeczywistością.